Zielona Oliwka

Bardzo ładny wystrój lokalu w pięknej okolicy. Obsługa na najwyższym poziomie, mimo bardzo ogromnego obłożenia w restauracji. Na wyróżnienie zasługuje kelnerka Pani Agnieszka, która była bardzo uprzejma, troskliwa i opanowana 10/10, nic dodać nic ująć. Polecam.

Jeśli marzysz o miejscu gdzie możesz nie tylko pysznie zjeść, ale także zrelaksować się na świeżym powietrzu korzystając z możliwości jakie to miejsce oferuje, to całym sercem polecam. Jest to miejsce idealne by zorganizować rodzinne czy przyjacielskie spotkanie, przyjęcie weselne czy też urodzinową imprezę dla dziecka którą szczególnie polecam. Szereg atrakcji dla młodszych i starszych dzieci oraz rozległe tereny zielone zachęcają do spędzania czasu na wolnym powietrzu. A na szczególną uwagę zasługuje Mini Zoo jako jedna z atrakcji tego miejsca. Moich pozytywnych wrażeń nie jest w stanie zmniejszyć nawet dość długi czas oczekiwania na realizację zamówienia w restauracji. Cóż, ogrom klientów skutecznie tłumaczy możliwości przerobowe personelu, ale warto czekać gdyż to co otrzymasz na talerzu jest idealne w każdym calu: porcje duże, pyszne i pięknie podane. Ja była tam gościem na przyjęciu urodzinowym dziecka i uważam że lepsze miejsce dla takiej imprezy raczej trudno byłoby znaleźć. Zdecydowanie polecam wszystkim, którym zależy nie tylko na tym by siedząc za stołem smacznie coś zjeść, ale także po posiłku spędzić miło czas wśród zieleni.

Bardzo dobre jedzenie, żeberka cudowne odchodziły idealnie od kości. Sandacz też smaczny jedyne co mi nie posmakowało to zapiekane ziemniaki. Ale mimo wszystko Was polecam 😁

Dobre jedzenie, duży parking, w okolicy można spędzić czas na świeżym powietrzu, mini zoo i masa atrakcji dla dzieci. W weekendy ciężko znaleźć miejsce z powodu ilości rodzin z dziećmi

Zamówiłem dzisiaj psuedo kotlet schabowy. Problem tylko że nie było tam mięsa, tylko sama panierka. A jak już znalazłem jakieś mięsa o to było ono grubości szynki … odradzam to miejsce. No chyba że ktoś lubi płacić 44 złote za samą panierkę.

Bardzo dobre jedzenie, ale niestety trafiliśmy na zły dzień. Miejsce przesycone rodzinami z dziećmi. Obsługa ubrana na czarno, ale każdy inaczej, brak tagów z imionami czy fartuchów kelnerskich. Dostaliśmy stolik przy wejściu za zaplecze. Jedzenie było naprawdę pyszne, porcje duże, podane bardzo ładnie, ale miałam to nieszczęście, że widziałam jak wygląda zmywak. Po zebraniu talerzy i sztućców, wszystko ląduje na podłodze. Rozumiem, że to trafia do wyparzarki, ale jestem osobą z branży i nigdy u siebie nie widziałam, żeby kelner odniósł talerz i położył na podłogę… co chwilę słychać upadające sztućce, tam zbiła się szklanka, tu przychodzi jakiś pan i stawia nam do stolika niepotrzebne mu krzesełka. No po prostu gastro „tabaka”. Nie polecam, może na dowóz, żeby nie widzieć tego co się tam dzieje.

Duży lokal o wystroju kompletnie nijakim. Totalny chaos ze strony obsługi, co prawda przy prawie pełnej restauracji ale jednak. Zamawiana woda gazowana okazała się niegazowaną czy zupa której nie zamawialiśmy. Bardzo dobre pierogi. Pozostałe dania przeciętne. Pomimo że klusek było zaledwie kilka to i tak homeopatyczna ilość sosu powodowała że jeść trzeba suche kluski średniej jakości. Panierka która w całości odchodzi od schabowego to w zasadzie jakaś umiejętność kucharza 😅 Ceny dość wysokie w stosunku do jakości i wielkości porcji i oczywiście woda w cenie wina. Jechać specjalnie z Wrocławia raczej nie warto, po drodze można wpaść na pierogi.

Byliśmy pierwszy raz z polecenia. Miejsce bardzo klimatyczne, przytulne. Duży ogród, ceny przystępne. Czas oczekiwania na zamówienie niedługi. Dostępne opcje bezmięsne, a także menu dziecięce. Na plus ogromny plac zabaw z trampolinami i salonem gier dla dzieci. Na pewno wrócimy.

Przyjechaliśmy pierwszy raz w niedzielne popołudnie. Jedzenie pyszne, obsługa miła, po 10 minutach oczekiwania dostaliśmy posiłek. Na pewno wrócimy 🥰

Bardzo dobre jedzenie. Policzki wołowe delikatne w strukturze, bardzo dobry sos, kluski śląskie, herbata rozmarynowa fajnie podana. Pycha. Obsługa mogłaby być obsługą a nie podawaczami, zupełnie nie nawiązali ze mną kontaktu, zero flow do tej pracy, uśmiechu brak, bez wyrazu, ewidentnie nie czynią tego miejsca "fajnym". Przyjemie się tam siedzi i dla jedzenia warto odwiedzić.