HomeMiejscaSeaFood Bar&Market

SeaFood Bar&Market

4.4 (3331)

+48 607 570 113

Przejdź do strony

Świętego Mikołaja 12, 50-125 Wrocław

Umiarkowane ceny

Godziny otwarcia

Otwarcie za 9 h
Poniedziałek13:00 - 22:00
Wtorek13:00 - 22:00
Środa13:00 - 22:00
Czwartek13:00 - 22:00
Piątek13:00 - 23:00
Sobota13:00 - 23:00
Niedziela13:00 - 22:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 3331

2285
512
211
103
220

Przeczytaj wybrane opinie:

Poszłam tam sugerując się liczbą gwiazdek. Gdy zamówiłam jedzenie dopiero zaczęłam czytać opinie. Przeraziłam się jakie było moje zdziwienie kiedy kelnerka przynosiła pysznie wyglądające jedzenie. Pięknie pachniało, na pewno wszystko było świeże. Może brakowało soli w paella i w zupie, ale można sobie doprawić. Gdybym miała komuś polecić to oczywiście naprawdę można smacznie zjeść. Jak to dobrze, że opinie przeczytałam później bo pewnie bym się zniechęciła wcześniej i nie weszła bym do tego lokalu,a była by to szkoda.
Jestem rozczarowana. Obsługa wydaje się w porządku, ale jedzenie to koszmar. Razem z partnerem zastanawialiśmy się: zjeść, bo zapłaciliśmy za to pieniądze, czy zostawić, żeby się nie truć? Frytki były smaczne (6 zł), owoce morza – koszmar (49 zł + sos). Latem 2023 roku było znacznie smaczniej, a zestaw był ładniejszy. [zdjęcie 2] Teraz to: bezsmakowe jedzenie. Krewetki są w porządku, ale panierka była tak niedobra, że musiałam ją zdjąć (smakowała jak puree ziemniaczane). Kalmary smakują jak „tłuszcz z morskim posmakiem”, ośmiornica również jest bez smaku. [zdjęcie 1] Żałuję, że zmarnowaliśmy na to pieniądze i czas. Nie polecam.
W tym miejscu po raz pierwszy spróbowałam krewetek w tempurze i bardzo mi one posmakowały. Panierka była chrupiąca, a krewetki miały delikatny smak, nie zamulały. Lokal lekko na uboczu, więc nawet w sobotnie popołudnie nie było tłumów. Zdecydowanie wrócę tu znowu na krewetki 🦐
Czy ktoś mi powie co się stało z tą knajpą ? Gdzie te fantastyczne smaki się podziały co były kiedyś ? Zmiana karta i zupełnie inne smaki- z pewnością gorsze. Kiedyś zestaw z krewetkami w tempurze z dwoma sosami, surówka i frytkami palce lizać. Dzisiaj sosy zupełnie inny smak, surówki już brak, a frytki można kupić osobno i to takie, które smakują tutaj teraz jak z pierwszego lepszego marketu. Dawniej nawet frytki tutaj były wyjątkowe. Krewetki również dużo gorsze. Tempura inna … Widać, że jest na pewno w knajpie jest mniej klientów. Nie polecam i już nie wrócę, a bywaliśmy tutaj zawsze kiedy tylko przyjeżdżaliśmy do Wrocka. Kiepska zmiana, aż szkoda.
Comida poco apetecible. Producto congelado. Pido un refresco y luego una botella pequeña de agua (no me traen ni un vaso para el agua). Local vacío. Las dos camareras se abrieron una botella de vino blanco y comenzaron a beber en la barra. La pareja de una de ellas (la morena), estaba sentado en una mesa y haciéndole mimos en pleno servicio. Sin ningún interés por si necesita algo el cliente. No lo recomiendo a nadie. Falta de interés del personal, mal producto. No entiendo como puede tener las estrellas que tiene. Pésimo a más no poder. Nieapetyczne jedzenie. Produkt mrożony. Zamawiam napój bezalkoholowy, a potem małą butelkę wody (nawet nie przynoszą mi szklanki na wodę). Puste pomieszczenia. Obie kelnerki otworzyły butelkę białego wina i zaczęły pić przy barze. Partner jednej z nich (brunetka) siedział przy stole i rozpieszczał ją w trakcie nabożeństwa. Bez zainteresowania tym, czy klient czegoś potrzebuje. Nie polecam tego nikomu. Brak zainteresowania ze strony personelu, zły produkt. Nie rozumiem, jak to możliwe, że ma takie gwiazdy. Złe jak cholera.
Do wszystkich, którzy lubili tu przychodzić - to już nie to. Szkoda waszych pieniędzy, bo i tak wyjdziecie zawiedzeni. Nie ma już pełnego zestawu z krewetkami w tempurze, teraz frytki trzeba dobrać osobno. Łączna cena "jedyne" 55 zł. Fish and chips? Teraz to jeden kawałeczek niedoprawionej ryby i zwiędłe, niesmaczne frytki. Lemoniada bez smaku jak woda. Z ładnego menu na miano restauracji zrobiono kartkę jak w barze. Trzeba się naprawdę postarać, żeby z czegoś dobrego zrobić taką beznadzieję. Wracaliśmy tu często, więcej niestety nie przyjdziemy. Jeden wielki zawód.
Edit: Restauracja przeszła zmiany w menu oraz wielkości porcji. Niestety, nie na plus. Kiedyś można było wyjść stąd najedzonym, dziś trzeba zamówić zdecydowanie więcej, by poczuć sytość. Dodatkowo ceny zostały podwyższone, a porcje zmniejszone, co sprawia, że stosunek jakości do ceny nie jest już tak atrakcyjny jak wcześniej. Szkoda, bo miejsce miało potencjał. — Do restauracji weszłyśmy bez problemu mimo wieczornych godzin w sobotę. Jako przystawkę zamówiłyśmy kalmary z pieczywkiem w aromatycznym masełku, które były obłędne. Następnie zamówiłyśmy dorsza z frytkami, był pyszny, a porcja była duża. Karolina wzięła burgera z kalmarami, który zawiódł nasze oczekiwania, ponieważ był zimny. A szkoda!
EDIT 2025: niestety lokal przejął inny właściciel, jedzenie jest straszne, menu krótkie, ceny kosmiczne. Już nie polecam :( Kocham całym moim serduchem - każda wizyta we Wrocławiu = obowiązkowa wizyta u was. Nigdzie w Katowicach nie zjem tak przepysznych krewetek jak u Was. Prawdziwa petarda i czekam na otwarcie lokalu na Śląsku! Byłby szał! :))
Jak można z tak dobrze prosperującej restauracji zrobić coś takiego? Gdzie Fish&chips, który był wizytówką tego lokalu? Nowy właściciel chyba nie umie w biznes. Moja rada- nie prowadź go dłużej bo i tak padnie. Wszystko co było cudowne trafił szlak! Surowa ryba, Kostka dorsza jak w barze mlecznym za czasów PRL. Frytki mrożone z paczki. Jakieś pomyje nazwane sosem. Zero sałatek, zero niczego. Jedna wielka TRAGEDIA.
Zamówienie z wolt. Pierwsze wrażenie kiepskie, sosu brak, kalmary w panierce przez to smakowały mdło, nie były w żaden sposób przyprawione. Na osłodę wieczoru okazało się, że waga produktów znacząco się różni od tej sugerowanej, zdjęcie kalmarów w panierce pokazuje 1/3 porcji, cała porcja ważyła, więc ok. 100g zamiast 200g. Kalmary w sosie maślanym nawet z pudełkiem i chlebem ważą mniej, a po wytarowaniu wagi z 290g sugerowanej porcji robi się mniej niż połowa. Odradzam
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 1732 zdjęć

Zanurz się w kulinarną podróż w SeaFood Bar&Market, wyjątkowym miejscu dla miłośników owoców morza. Znajdujący się w urokliwej części Wrocławia, ten lokal zaprasza na niezapomniane doznania smakowe. Ich krewetki w tempurze to prawdziwa petarda – chrupiąca panierka, świeże owoce morza i delikatne przyprawy sprawią, że z pewnością chcesz tu wrócić.

Obsługa jest przyjazna, a atmosfera na tyle kameralna, że nawet w weekendowe popołudnia możesz cieszyć się spokojem podczas posiłku. W menu znajdziesz różnorodne dania, które zadowolą zarówno zapalonych smakoszy, jak i tych, którzy po prostu chcą spróbować czegoś nowego. SeaFood Bar&Market to również idealne miejsce na randkę lub spotkanie z przyjaciółmi.

Nie przegap szansy na skosztowanie świeżych owoców morza w tym niezwykłym miejscu – zaplanuj swoją wizytę już dziś!

Odkryj podobne miejsca