Chinkalnia Wrocław Wyścigowa

Witam, Jesteśmy stałymi klientami Chinkalni przy ulicy Wyścigowej we Wrocławiu, i bardzo często zamawiamy szaszłyki z ziemniakami, gdzie do tej pory, był bardzo smaczny ten szaszłyk , ale to, jak było okropne przygotowane wczoraj, nie nadawało się do jedzenia. To mięso, po krojeniu na kawałki było surowe, i pełne krwi, te ziemniaki były bardzo tłuste i spalone.😏

Bardzo smaczne jedzenie. Wychodząc ze szpitala postanowiłem skoczyć z bratem na gruzińskie jedzenie. Wzielismy kilka pozycji, chinkali- pycha. Szaszłyk- bardzo dobry, zupa churcho - pycha. Gulasz jagniecy- smaczny. Jedzenie pelne smaku, lokal cieply. Mila obsluga, szczerze polecam.

Bardzo dobre jedzenie - szczególnie kebab z ziemniakami. Obłędne 😍 Deser z jabłkami i cynamonem - lepsze od każdej szarlotki. Bardzo miła obsługa i darmowy parking bez problemu

Wizyta z 07.11 Dość często odwiedzaliśmy to miejsce z żoną przez kilka lat, ale ta wizyta była ostatnia. Uwagi wprawie do każdego dania które zamówiliśmy. 1. Zupa charczo, najgorsza jaką jadlem. Smak samej ostrości i przesolonej zupy. SmakU jakiegokolwiek brak, ani gruzińskich przypraw, ani smak mięsa ani nic. Dużo ziaren pieprzu i nieprzyjemna pikantność, która zabiła cały smak. 2. Chinkali z serem normalne. 3. Kiszonki normalne. 4. Chaczapuri po adżarsku, ciasto gorszej jakości oraz w połowę mniej seru. Zaraz seru jest bardzo mało i małą warstwą. 5. Szaszłyk na wygląd spoko ale w smaku niby był polany dymem wędzarniczym i przygotowany w piekarniku, a nie w tandyrze. Również brak przyjemnego zapachu mięsa z grilla, jak to było kiedyś, niestety zaraz to bardziej chemiczny zapach. 6. Ziemniak to w ogólne porażka. Zostały zwrócone i od razu powidzielismy żeby to nawet nie było doliczone do paragonu. Ziemniaki były stare, niedobre, bardzo miękkie bo rozgotowane, ziamniaki pływali w tłuszczu z pod cebuli oraz przed podaniem nam były podgrzewane chyba z 4 razy. 7. Lemoniada domowa również niedobra, smak jakiegoś fervexu w proszku z dodatkiem pomarańczy. Podsumowując bardzo zepsuta urodzinowa kolacja. Dodam również że na sali było dość zimno. WC damskie bardzo nieprzyjemny zapach kanalizacji, a WC męskim zepsuty włącznik światła. Obsługa bardzo neutralna. Moja opinia jest bardziej dla klientów, bo jak widać po wcześniejszych opiniach brak jakiejkolwiek odpowiedzi że strony lokalu. Radzę pójść do innej restauracji gdzie będzie lepsza atmosfera oraz smaczna kuchnia.

Wszystko było tak niesmaczne, że byłem po prostu zszokowany Mięso w chinkali nie jest ugotowane do końca. Chinkali z serem mają w sobie jakąś wodę zamiast sera Kurczak chekmerulski nie jest słony, sos nie ma absolutnie nic wspólnego z sosem, który powinien mieć W kubdari nie ma mięsa.

Byliśmy wczoraj ze znajomymi w tym miejscu i nawet przez rezerwację miejsca dzień wcześniej nie udało się posiedzieć, kelner tej restauracji zaproponował najpierw stolik przy toalecie , żeby my nie czekali na swój zarezerwowany wcześniej, zobaczył że my będziemy jechać do innej restauracji zaproponował nam normalny stół. Czekaliśmy na menu ponad 20 minut, za czym nam powiedzieli ze czas oczekiwania na jedzenie 1,5 godzinę,ale przy wejściu nie było to powiedziane. Byliśmy dużo razy w tym miejscu i zawsze było Ok) Teraz nie mogę polecić tej restauracji tak jak nawet zarezerwować miejsce nie da rady przez telefon w ciągu 1,5 godziny, ludzie którzy tam pracują są bardzo zajęci, gdzie połowa restauracji była pusta po moim przyjeździe na rezerwację miejsca i kelnerze tylko stali i gadali między sobą) Nie polecam tej restauracji ,niestety jedna gwiazdka to za dużo !!!

Chodzimy do tej restauracji często, ale kiedy byliśmy tam 27.09 i zamówiliśmy 4 porcje zupy charczo, zupa była strasznie ostra przez pieprz w ziarnach. W każdej misce było co najmniej łyżka stołowa pieprzu. Nie dało się tego jeść i poinformowaliśmy o tym kelnera, który zaproponował napój dla jednego gościa. Śmieszne! Na prośbę o wymianę zupy na normalną odpowiedział, że tak nie można. Ale chinkali byli ok.

Lokal bardzo fajnie urządzony i estetyczny jest gruzińska lemoniada i narodowe Potrawy które są symbolem gruzińskiej kuchni. Szczególnie polecam pikantny gulasz z wołowiny a flagowe Chaczapuri z jajkiem jest pyszne. Chinkali robią na oczach klientów z pulchnego ciasta z dodatkiem zdaje się drożdży i kolendry. Bywałem wielu gruzińskich restauracjach ale te chinkali po prostu tutaj jest bezkonkurencyjne najlepsze jakie jadłem. Polecam zajrzeć tu każdemu kto jest amatorem gruzińskiej kuchni lub chce spróbować czegoś zupełnie innego czego nie ma w tradycyjnych polskich restauracjach

bardzo przyjemne i miłe miejsce we Wrocławiu z kuchnią Gruzińską. Zachwycają nas zawsze chinkali oraz chaczapuri po adżrsku. Za każdym razem próbujemy jednak czegoś nowego i dodatkowego. Za każdym razem odnajdujemy nowe, pyszne smaki. Tym razem zachwyciło nas odżachuri i kubdari. Polecam również spróbować chlebki - czuć, że są robione na świeżo. Gulasz wołowy mimo, że na początku podczas podania wydaje się być małą porcją, całkowicie potrafi dorosłego człowieka nasycić. W środku bardzo przyjemny klimat, parking na zewnątrz. Dostępne stoliki dla dwóch osób. Polecam serdecznie na wyjście ze znajomymi lub randkę we dwoje

Bardzo fajne miejsce zarówno na obiad rodzinny jak i wyjście ze znajomymi czy klimatyczną randkę. Bardzo dobre jedzenie, krótki czas oczekiwania na podanie zamówionego posiłku. Jedzenie pełne smaku, soczyste i w przystępnej cenie. :) Polecam zarezerwować stolik. :)