Czary Mary

Miejsce z fantastycznym wystrojem wnętrza, w tej samej tematyce co hotel, w którym się znajduje. Widok z okien na dworzec i jego otoczenie. Obsługa uważna, profesjonalna. Oferują zestawy lunchowe, codziennie inny: zupa i drugie do wyboru z dwóch, nie próbowałem, ale widziałem, że cieszą się popularnością. Sam zamówiłem danie z karty - sznycel cielęcy z borowikami, ziemniakami i grilowanymi warzywami. Mięso świetnie zrobione, panierka tak jak powinna lekko się odklejała, natomiast i panierka i ziemniaki były lekko przesolone. Warzywka urozmaicone i idealnie lekko chrupkie. Wśród nich także ząbki czosnku w całości. Duży zawód sprawił mi jednak brak borowików, mimo że w sezonowym menu były i inne dania z grzybami, zamiast nich na kotlecie zobaczyłem kilka nieznanych mi z nazwy chudziutkich i niearomatycznych grzybków, których w przeciwieństwie do borowików nie nazbierałbym

Miejsce bardzo fajne wystrój prosty ale bardzo klimatyczny. Jeśli chodzi o jedzenie to tak: tatar wołowy ... finezja smaku, mięso bardzo świeże dodatki pyszne. Zamawiam tatar zawszę jak jestem w restaracji w menu i szczeze mogę powiedzieć, że to najlepszy tatar jaki jadłem w życiu. Biodrówka jagnięca coś pięknego, mięso bardzo delikatne rozpadające się, sos to petarda smaku. Duży szacunek dla szefa kuchni, widać, że nie jest tam z przypadku. Porcje nie są duże ale smak jest warty tego. Ceny są bardzo przystępne jak za tak pyszne dania. Na pewno wrócę tam na steka i halibuta. Z całego serca mogę polecić restaracje.

Bardzo dobre jedzenie podane w orginalny sposób i ładny wystrój lokalu. Polecam odwiedzić miejsce

Jedzenie było dobre zamówiliśmy z tatą lunch dorsz z frytkami i warzywa 2 razy. Toalety: bardzo małe listki wychodziły pojedynczo 1 toaleta i 2 pisuary. Lemoniada cytrynowa bardzo dobra.

Jedzenie bardzo smaczne, najlepsza lemoniada jaką piłam. Poza tym,że kelnerka pomyliła zamówienia,zamiast kaczki otrzymałam kurczaka,nie ma się do czego przyczepić. Polecam

Tatar prawie idealny. Kids menu bardzo duże porcje - wystarczą dla dorosłych. Restauracja dla gości hotelu Ibis ma również w ofercie śniadania, w cenie pokoju. Ceny ok, jak na tego typu miejsce. W lobby hotelu jest dostępny dla gości mini plac zabaw.

Nie polecam w tym miejscu antrykota. Dużo gumowych lub tłustych części, trzeba było poświęcić dużo czasu na wyciągnięcie pozostałej części mięsa (koleżanka obok miała jeszcze mniej mięsa, reszta 1/2 to tłuszcz). W tej cenie można co najmniej w kilku miejscach we Wrocławiu znaleźć pysznego antrykota, lepiej doprawionego i z mniejszą ilością niezjadliwych części. Plus za bataty fajnie zrobione i ładnie podaną potrawę. Natomiast m deser był pyszny. Smakuje tak dobrze, jak wygląda. Fajne połączenie czekolady, sorbetu cytrynowego, owoców i owocowego sosu. Pycha. Bardzo miłe kelnerki. Super, że dania podane były mniej więcej w tym samym czasie (a grupa była spora). Obsługa 5/5.

Absolutnie fantastyczne jedzenie. Obłędne ravioli ze szparagami i jajkiem poche, wybitna pieczona kaczka z przepysznym puree z ziemniaków, modrą kapustą i dzikim brokułem, z dodatkiem sosu malinowego. Jestem pod wielkim wrażeniem, zdziwiona, że restauracja ma tylko 4.3 na google, ewidentnie zasługuje na 5. Ciekawy wystrój w klimacie Alicjii w Krainie Czarów, z dbałością o każdy szczegół. Porcje solidne, gdyby nie pomoc męża musiałabym prosić o zapakowanie na wynos. Godne polecenia. Na samo wspomnienie moje kubki smakowe rozpływają się. Lemoniada o smaku kwiatów bzu ma wyrazistą słodko - kwaśną nutę. Bosko! Nie zrobiłam zdjęć potraw a żałuję, były pięknie podane.

Jedzenie można określić jako smaczne, choć czegoś mu brakowało..albo raczej było w nadmiarze. Miejsce ciekawe/eleganckie. Kelnerki starły się być miłe (..),

Zamówiliśmy różne dania zarówno w porze lunchu jak i obiadowej. Wszystkie bardzo dobre, ładnie i sprawnie podane. Szybka obsługa. Świetny hotel i restauracja hotelowa. Bardzo rozsądne ceny.