dACH! Dominikańska

Interesująca miejscówka urządzona w stylu hipsterskim na dachu budynku - dobry sposób na wykorzystanie nieużywanego parkingu. Sporo się tu dzieje od strony kulturalnej, ale niestety imprezy stosunkowo często są odwoływane ze względu na niestabilną pogodę. Widoki raczej bez szału.

Klimatyczne miejsce, gdzie często odbywają się różne ciekawe wydarzenia, np. koncerty jazzowe. Sporo ludzi, piękne wieczorne niebo na horyzoncie miasta. Można coś zjeść i wypić. Pewnie jeszcze nie raz tutaj wrócę.

Fajne miejsce na ciepłe dni. Piękne widoki na Wrocław. Dużo miejsc do siedzenia. Jednak mało rozreklamowane, dowiedziałam się zupełnie przypadkiem a nigdzie nie widziałam żadnej reklamy. Minus za brak toalet. Trzeba wrócić się na teren galerii kilka pięter w dół. Myślę że dla mniej wymagających zwykły toy toy też by się przydał 😅

Bardzo przyjemna miejscówka, piękne widoki na Wrocław, sporo miejsc do siedzenia. Na plus że można wnosić jedzenie z galerii. Zamówiłem do jedzenia bajgla z łososiem i nie zawiodłem się. Pieczywo było chrupiące a składniki fajnie razem współgrały

Bardzo klimatyczne miejsce na parkingu, który i tak zawsze świecił pustkami. Trafienie tam może być problematyczne, bo nie każdy intuicyjnie pomyśli, że trzeba przejść przez zamkniętą już galerie, by dostać się do pubu. Mimo wszystko warto. Sporo miejsca do posiedzenia, jest scena i atrakcje umilające czas. Nic nie załatwiałam, ale znajomi mówili, że drinki były dobre.

Gorąco polecam to miejsce! Fantastyczne klimaty i dobre piwo.

Rewelacyjne jedzenie, świetna obsługa, dawno nie byłam w tak niesamowitym miejscu. Dawno nie jadłam tak dobrej pizzy!!

Spoko miejsce, na letnie wypady i imprezy w centrum. Byliśmy ostatnio na silent disco i było super!

Przereklamowane miejsce! Bardzo zła organizacja wydarzenia - mama Mia, potańcówka plus seans. O ile rozumiem ograniczona ilość miejsc, o tyle powinna być to skończona ograniczona ilość miejsc. Wygrała jednak chęć zysku i jego maksymalizacja kosztem zerowego komfortu osób czekających w kolejce, która ciągnęła się aż na parking. Nikt nie informował jak długo trzeba czekać w kolejce, nie było wody, a czekać trzeba w gorącym lipcu. System osoba wchodząca za wychodząca był bardzo nieprzewidywalny. Na koniec okazało się że brak jets miejsc. To tak jakby zapraszać do restauracji, w której nie serwuje się jedzenia! Najgorsza organizacja, plus zero informacji o systemie opaskowym - i tym jak działa w wydarzeniu na FB (jedynie lapidarny komunikat o ograniczonej ilości miejsc). Następnym razem warto przemyśleć i jeśli wpuszczać ograniczona ilość osób, to zamknięta ilość osób, a nie kazać w goracu, bez wody czekać w nagrzanym korytarzu i parkingu niemal godzinę. Dodam że była ze mną starsza osoba, która nikt się nie przejął. Są fajniejsze miejscówki we Wro!

Ciekawe miejsce na mapie Wrocławia. Chilloutowa przestrzeń do spotkania w gronie znajomych. Odbywają się tam kameralne koncerty, można coś zjeść, napić się drinka, piwa, napojów i spędzić miło czas.