HomeMiejscaFilipinka sp.j.

Filipinka sp.j.

3.5 (222)

+48 713 223 969

Przejdź do strony

Trzebnicka 13, 50-245 Wrocław

Umiarkowane ceny

Godziny otwarcia

Otwarte
Poniedziałek07:00 - 18:00
Wtorek07:00 - 18:00
Środa07:00 - 18:00
Czwartek07:00 - 18:00
Piątek07:00 - 18:00
Sobota09:00 - 17:30
Niedziela10:00 - 17:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 222

111
23
15
13
60

Przeczytaj wybrane opinie:

Mało takich cukierni gdzie panuje klimat jak z przed lat. Nie jest duży wybór ciast ale są bardzo dobre 🙃 można usiąść zjeść ciasto i wypić kawkę.
Witam, kiedyś bardzo często kupowałam ciasto w tej cukierni, teraz już rzadko, ale czasem coś kupię, a wynika to z faktu, że z biegiem czasu niestety jakoś w tej cukierni spadła, a jedyne co wzrosło to ceny. Ciasta o połowę mniejsze, smak też nie ten sam, a cena kilkukrotnie wyższa. Jednak dzisiaj był ten dzień że coś podkusiło mnie, żeby kupić kawałek ciast. Weszłam do cukierni, ale akurat byłam na spacerze z psem, jakie było moje zdziwienie jak w drzwiach odrazu zostałam wyproszona przez niesympatyczną panią blondynkę: „ z psem nie można”, zapytałam się gdzie jest umieszczona taka informacja, to usłyszałam „ Nie ma”. Nie wchodzę do miejsc gdzie wyraźnie widzę informację, że jest zakaz wejścia z psem, ale tu takiej informacji nie było. Wiadomo, że każdy sklep/lokal ma swoje zasady i ja to szanuję, ale wtedy warto umieścić taką informację. Ja nie zamierzam wracać do domu zostawiać psa i później wrócicie do cukierni, po jeden kawałek ciasta, albo nie daj Boże zostawiać psa pod sklepem. Chodzę do wielu miejsce i nie spotkałam się z takim podejściem, szkoda że lokal dyskryminuje w ten sposób klientów, bo myślę że nie jedna osoba kupiła by kawałek ciasta w trakcie spaceru ze swoim psem. Zdecydowanie nigdy już nie zawitam do tej cukierni i wszystkim właściciela psów na spacerach również odradzam.
Zakupiliśmy dzisiaj tort za ponad 200 zł i niestety okazał się totalnym rozczarowaniem. Tort jest rozwarstwiony, co absolutnie nie powinno mieć miejsca przy takiej cenie! Próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie, ale nikt nie odbiera. To jest skandaliczne podejście do klienta! Należy się pełny zwrot kosztów za taki produkt, bo to jest absolutnie nieakceptowalne. Zdecydowanie odradzam zakupy w tym miejscu!
Jestem klientem Filipinki na ul. Trzebnickiej już od wielu lat . Prócz ciastek w ciągu roku zawsze zamawiałem 3 razy do roku torty z okazji urodzin dla rodziny . Ale to co mnie spotkało wczoraj 06.02.2025r przeszło moje najśmielsze oczekiwania . Dzień wcześniej tj. 05.02.2025r. zamówiłem tort z okazji urodzin żony. Miał być gotowy 06.02.2025r. po godz. 16:00. Kiedy zjawiłem się po godz. 17:00 okazało się że zamówienie nie zostało zrealizowane , ponieważ ktoś coś przeoczył.Ale pani ekspedientka przeprosiła i powiedziała że wyrób będzie gotowy za pół godziny. Wyraziłem zgodę i oczywiście zjawiłem się po uzgodnionym czasie. Tort oczywiście czekał na mnie , zabrałem dopłaciłem i przyniosłem na uroczystość rodzinną. Niestety ten wyrób(tort na cieście firmowym z napisem) okazał się kompletnym gniotem .Bita śmietana zaczęła się rozpływać a ciasto między warstwami nie zostało nasączone i było tak twarde że sprawiało kłopot podczas krojenia.Niestety była godz. po 18:00 wiec nie było możliwości reklamowania , poza tym karton do transportu tortu został już zniszczony. To była totalna porażka, dla firmy z taką renomą jak Filipinka i moja ponieważ straciłem ponad 60 zł na gniota, oraz przykrość dla żony że w dniu jej urodzin jej małżonek został nabity w butelkę. Po tym zdarzeniu cukiernia Filipinka straciła mnie i moją rodzinę jako klienta . Wiem że taka strata dla tej firmy to pestka, ale ostrzegam potencjalnych klientów przed podobnymi wpadkami . Jurek B. z Wrocławia.
Kupowałem tam wcześniej raz i słodkości były okej, natomiast obsługa bardzo nie przyjemna, dziś natomiast zakupiłem ponownie cos słodkiego i były to małe „orzeszki” z kremem. Niestety gdy wróciłem do domu okazało się że połowa jest świeża i smaczna a połowa jest ewidentnie stara, twarda a krem po prostu nie nadający się do spożycia. Chyba więcej nie przyjdę
Jeśli chcecie się przenieść w klimat z początku lat 90-tych, to śmiało wbijajcie do Filipinki. Wystrój, obsługa i 'jakość" sprzedawanych ciast powodują, że macie piękny wehikuł czasu, do którego trafiliśmy przypadkiem. Dziś tak się biznesu prowadzić nie da, więc korzystajcie póki to miejsce jeszcze istnieje 😁
Dziwne te komentarze aż w szoku jestem. Teściowa zawsze na święta kupuje u was ciasta zazwyczaj sernik i jabłecznik. Czasem chodzi po bułki słodkie które również są pyszne. Jak nie przepadam za kupnymi sernikami to ten od was bardzo mi smakuje, nigdy jeszcze u niej się nie spotkałam by ciasto lub bułki były zepsute.
Dzień dobry, Ku przestrodze. Wczoraj tj. 26.02.2024 w Filipince na ul. Trzebnickiej kupiłam ciastka: 6 szt. korzennych serduszek, firmowe, orzechowe, napoleonkę oraz ciasto z owocową galaretką. Obsługiwała mnie często wspominana w komentarzach niesympatyczna Pani blondynka, która jak weszłam do cukierni prowadziła konwersację przez telefon i rozłączyła się dopiero po wejściu drugiego klienta. Pani sprzedawczyni nie wydała mi paragonu. Nie chcąc dłużej znosić jej focha na cały świat po prostu wyszłam z cukierni. Dzisiaj po wyjęciu ciastek z lodówki okazało się, że ciasto z galaretką jest dosłownie porośnięte pleśnią. Udałam się z reklamacją do cukierni. Pan właściciel nie chciał uznać reklamacji argumentując, że nie mam paragonu i to nie możliwe żeby ciastka tak wyglądały po jednym dniu, zarzucając mi ich nieprawidłowe przechowywanie. Pytanie: jak mogłam przechowywać ciastka żeby w ciągu 24 godzin wyhodować taką pleśń???Dodam, że ciastka były w lodówce… Odpowiedziałam, że nie mam paragonu bo nie został mi wydany ale płaciłam kartą płatniczą, co również jest dowodem zakupu. Poza tym w lokalu jest monitoring i łatwo sprawdzić moją wersję (pamiętałam, o której godzinie byłam w cukierni). Niestety Pan nie przyjął tego do wiadomości i nie zwrócił mi pieniędzy. Przeprosin za sprzedanie takiego syfu też nie usłyszałam. W załączeniu przesyłam zdjęcia do Państwa oceny. Szkoda pieniędzy i ZDROWIA na te „pyszności”.
To miejsce nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę, nigdy nie pisze negatywnych komentarzy ale ta cukiernia to jeden wielki Dramat!!! Serniki są okropne w smaku, suche i stare!! Dwie Panie blondynki które tam pracują od lat są antypatyczne, wyniosle, nie mile olewające klienta!! Dzisiaj na szybko kupilam sernik bo leciałam do cioci i nie spojrzałam co mi sprzedano siedząc przy herbacie i już jedząc mówię co to takie suche i stare a tam po bokach aż wiór żółty, juz nie mialam czasu tam isc z reklamacja ale juz nigdy tam nic nie kupie nic !!! Dołączam zdjęcie. Ludzie nie kupujcie tam można sie zatruć.
Spacerowałam pod czas przerwy w pracy i taka miła niespodzianka. Duży wybór słodkości i do tego pyszna kawa. Cukiernia ma swoj dobry klimat. MILA OBSŁUGA. POLECAM.
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 82 zdjęć

Odwiedź Filipinkę – cukiernię, która przeniesie Cię w klimat lat 90-tych! Ten urokliwy lokal na ul. Trzebnickiej oferuje szeroki wybór pysznych słodkości i aromatycznej kawy. Dzięki przyjemnej atmosferze, idealnie nadaje się na chwilę relaksu z ciastkiem w ręku. Goście cenią sobie jakość wypieków, które zachwycają smakiem i świeżością, a także możliwość skosztowania klasyków, takich jak sernik czy jabłecznik.

Zarówno na zimowe popołudnia, jak i letnie spacery, Filipinka to idealne miejsce na zaspokojenie pragnienia na coś słodkiego. Choć wybór ciast może nie jest ogromny, to każdy kęs z pewnością rzuci Cię w wir wspomnień. Wybierz się na przyjemny relaks w towarzystwie bliskich lub ciesz się chwilą dla siebie w tym unikalnym miejscu. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia Filipinki – cukierni, która na pewno zostanie w Twoim sercu!

Odkryj podobne miejsca

Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google

Parrot Coffee

4.7 (1695)

Generała Józefa Bema 2, 50-265 Wrocław