Giro Krakowska 182

Włochy to nie tylko pizza, ale z pizzy jednak da się zrobić wszystko... nawet kanapkę xd Pierwszy raz jadłem panuozzo i była to super alternatywa do tradycyjnego placka. Zamówiłem wersję scamorza (wege z m.in pieczarkami, karczochami i majonezem truflowym) i bynajmniej to nie był scam hehe. Wszystkie składniki wyczuwalne, świeże i sam ogólny smak też bardzo odświeżający. Najadłem się. Obsługa przemiła i troskliwa, a lokal ma klimat włoskiej knajpki, tzn. tak myślę, bo nigdy nie byłem we Włoszech :p Może to przez italo muzyczkę, która przygrywa w tle?

Do Giro Krakowska wrócilismy przy okazji wiosennej edycji festiwalu Restaurant Week (zdjęcia z tego wydarzenia), natomiast gdy mieszkaliśmy bliżej, bywaliśmy tam dość często. Na przestrzeni ostatnich kilku lat próbowaliśmy pizzy, makaronów oraz deserów. Polecamy wszystko, każdy na pewno znajdzie coś dla siebie. Obsługa zawsze uprzejma, klimacik fajny, tzn. niepozorne miejsce, ale jednak jakoś spina się to w całość.

Opinia z restaurant week- wszystko pyszne ,aczkolwiek trochę byliśmy z mężem zawiedzieni głównym daniem. Wcześniejsze dania tak podniosly poprzeczkę że ten makaron penne wydał nam się taki zwykły.

W lokalu pierwszy raz miałem okazję pojawić się podczas Restaurant Week Wiosna 2025 i spróbować autorskich kompozycji zup, pizzy i makaronów. Z pewnością lokal jest... wizualnie specyficzny. Obdrapany budynek bardziej w stylu sklepu spożywczego wczesnych lat dwutysięcznych, w środku bardzo proste drewniane krzesła i stoły. Jednak już sam bar pokazuje klimat tego miejsca, bo na ścianie możemy zobaczyć (możliwe do kupienia) włoskie mięsa i sery, a także ładną wystawkę kawy oraz wina. Lokal jednak nieco zwodzi, bo to, co mnie bardzo zachwyciło to bardzo uprzejma i sprawna obsługa i - przede wszystkim - samo jedzenie. Proponowane przez szefa kuchni kompozycje są naprawdę bardzo ciekawe, a wykonanie bardzo, bardzo dobre. Dodatkowo lokal dobrze wie jak zaskoczyć klientów i to w pozytywny sposób! Zupa pieczarkowa z jadalnymi kasztanami, podobnie jak makarony - czy to penne z salsiccią w sosie pomidorowym i białym winie czy spaghetti w sosie truflowym były po prostu wykonane idealnie. Pizza, z mocnym naciskiem na dosyć suche ciasto, nie była w moim typie, jednak wciąż był to poziom "ponad wrocławską średnią". Dodatkowo bardzo przyjemnym zaskoczeniem była kompozycja z polskimi jabłkami. Poza tym bardzo dobra focaccia i wyjątkowo smaczne, podane w słoiczku tiramisu. Z pewnością polecam, w szczególności makarony, z pewnością wrócę jeszcze niejednokrotnie.

Trafiłem tutaj dziś po raz pierwszy. Próbowałem wcześniej 2 razy w weekend , niestety zawsze był zarezerwowany kpl. miejsc . To dobrze i źle . Dobrze, bo świadczy o tym że lokal słusznie dostał tytuł najlepszego lokalu w jakiej kategorii w Polsce, źle bo ciężko się wbić „z ulicy” . Generalnie bardzo niepozorny lokal, z zewnątrz nie wygląda jakoś bardzo spektakularnie jak wiele innych, jest ładny ogródek, ale jest za zimno , a w środku mało miejsca i stolików, ale bardzo kameralnie . Ogólnie lokal w bardzo ciekawym stylu . Z mojego dzisiejszego godzinnego pobytu zauważyłem że mają faktycznie non stop ruch, sporo ludzi wpada i odbiera rzeczy na wynos, mają smaczną pizzę , bardzo dobre makarony i ogólnie jedzenie . Jestem przekonany że właśnie tym zaskarbili sobie opinię klientów . Ponadto mają bardzo dobry stosunek jakości do ceny . Bardzo miła, uczynna i uprzejma Pani kelnerka która nas obsługiwała , naprawdę szacun dla Pani , zaangażowanie i dopieszczenie klienta . Inna Pani za ladą już nie sprawiała tak dobrego wrażenia , ale może to tylko moja subiektywna ocena . Generalnie obsługa ogólnie na wysokim poziomie , jedzenie również, desery wyśmienite ! - polecam . Jedyna rzecz na której ciut się zawiodłem , to lemoniada- jak dla mnie za słodka i za mało kwaśna. Ale oczywiście to kwestia gustu , bo mojej rodzinie dla odmiany bardzo smakowała . Generalnie polecam lokal . Na pewno tam wrócimy . Warto. Polecam !

Miałam okazję odwiedzić to miejsce po raz pierwszy w ramach Restaurant week, wizytę oceniam na 5 z plusem, przepyszne jedzenie, dodatkowe niespodzianki spoza wybranych menu. Krem z pomidorów najlepszy, jaki do tej pory jadłam! Ciekawe dania główne, pierwszy raz miałam okazję spróbować pewnych smaków i nie zawiodłam się. Wszystko nam smakowało, a na zwieńczenie słonych smaków, pyszne tiramisu. Do tego miła i uśmiechnięta obsługa. Na pewno tutaj wrócę sprawdzić tradycyjne menu tego miejsca ;)

Restauracja odwiedzona podczas Restaurant Week. Miejsce z wyjątkową atmosferą – klimatyczne wnętrze, świetna muzyka i zaangażowana obsługa. Menu oferowało 6 różnorodnych dań, przygotowanych ze szczególną starannością i z wysokiej jakości składników, idealnej wielkości, podanych szybko i sprawnie, co pozwoliło w pełni cieszyć się bogactwem smaków. Zdecydowanie polecam to miejsce każdemu, kto ceni dobrą kuchnię i wyjątkowy klimat.

Przepyszna lemoniada. Pizza dobra, pozycja Giallo dosyć oleista, oczekiwałem raczej klasycznych kawałków nduji na pizzy, ciasto dobre, jednak brak mu chrupkości. Pizza Foresta to o wiele lepsza opcja. Desery wyśmienite mus z białej czekolady, jak i panna cotta. Lunche w dobrej cenie zachęcają do kupna. Zastawa(noże ząbkowane) bardzo dobrej jakości.

Mieliśmy okazję skorzystać z opcji restaurant week. Na przystawkę otrzymaliśmy foccacie i była wprost obłędna, ravioli z borowikami niebo w gębie, gnocchi z pesto pietruszkowym bardzo delikatne. Dania główne, czyli risoni zucca i rigatoni przepyszne. A tiramisu limoncello no pycha! Obsługa super, lokal bardzo przytulny. Polecam.

Trafiliśmy na knajpkę przypadkiem. Na wejściu wygląd nie robi wrażenia ale nie to jest najważniejsze. Wybór menu - większego nie widziałam. Pozycje bardzo pyszne od herbat, lemoniady czy przepysznych bułek. Można kupić włoskie specjały również na wynos w rozsądnych cenach. Miła obsługa. Na pewno tu wrócimy.