Korea Garden

Ogólnie to chyba jedna ze słabszych koreańskich restauracji we Wrocławiu. Ceny są strasznie zawyżone w stosunku do podania i smaku jedzenia. Dzisiaj była moja 3 i ostatni wizyta. Jedyne co mi naprawdę smakowało to smażona wieprzowina, reszta była zwyczajnie jadalna. Na plus jest jedynie obsługa, reszta rozczarowująca.

To miejsce będę wspominać miło. Poszłam tam bo chciałam zasmakować koreańskiej kuchni . Czy mi się udało? Owszem , choć na początku czułam się trochę niekomfortowo . Było to spowodowane tym że wystrój raczej nie oddawał moich wyobrażeń . Ściany szarawe , podłoga zwykła brązowa , tylko na jednej ścianie była duża grafika jakiejś świątyni w korei . Nie twierdzę że ten wystrój był bardzo zły . Poprostu posiadałam inne wyobrażenia , i to trochę mnie zaskoczyło. Kiedy już usiadłam przy stoliku odrazu podeszła do mnie kelnerka i dała mi menu . Było w języku koreańskim i angielskim . Oraz obok były ceny i zdięcia dań , co sporo ułatwiło sprawę zamawiania . Zaledwie po paru minutach dostałam przystawkę . A po około kolejnych 10 minutach dostałam swoje danie . Ciepłe i dokładnie takie samo jak w menu . Dodam jeszcze że przedewszystkim na stole oprócz pałeczek do jedzenia znajdują się też normalne sztućce co dla osób które nie umieją się nimi dobrze posługiwać może być wybawieniem . Samo jedzenie było naprawdę pyszne i świeże , a porcję były wystarczające by się najeść i całkowicie warte swoich cen . Ponadto z tego co zaobserwowałam chyba jedzenie było faktycznie podobne do tego które jest robione w korei gdyż kiedy czekałam na swoje zamówienie weszło do restauracji dwóch Azjatów którzy zamówili to samo co ja i patrząc na ich reakcje oraz puste talerze mogłam wywnioskować że raczej im to smakowało. Sama obsługa była też niesamowicie miła i uprzejma , ewidentnie znająca się na jedzeniu gdyż potrafiła powiedzieć mi co jest ostre A co nie i co raczej mi nie przypadnie mi do gustu po tym jak wyjaśniłam jakich smaków szukam . Łazienka też może liczyć na moje uznanie . Papieru było pod dostatkiem , obok był odświeżacz powietrza więc nie pachniało wcale źle i ponadto w ubikacji był kosz . Choć to nic niesamowitego to jednak w niektórych restauracjach ich niema A czasami potrzebujemy coś wyrzucić. Podsumowując wystrój można by poprawić o jakieś bardziej koreańskie akcenty , jedzenie było pyszne ( nie było później żadnych rewolucji żołądkowych ) , obsługa świetna .

Jedzenie faktycznie smakuje autentycznie i jest mega pyszne, ale wybór menu jest ogromnie zakrojony. Spodziewałam się więcej dani koreanskivh do wyboru. Ceny dania bardzo wysokie ale porcja jest również duża, więc to wynagradza. Najlepiej wziąć jedno danie na spółkę na 2 osoby. Obsługa miałam wrażenie że była jakaś nieokrzesana i niezorientowana w tym co mają wykonywać. Stoły przydałoby się dobrze umyć, bo ogromnie się kleiły.

Można dobrze zjeść.. Nawet ryż był smaczny :)

Mam mieszane uczucia, jedzienie bardzo przeciętne, szczególnie za tą cenę. Pierwsza pani która nas obsługiwała to wręcz poczułem się wypraszany, że sprawiam problem ze wszedłem. Najgorsza z okllocznych koreańskich restauracji, których jest wiele w okolicy.

Jedziecie ok, Wystrój fajnie zapowiada koreański klimat, ale ukraińska telewizja w tle niestety tu nie pasuje… idąc do koreańskiej restauracji oczekuję pełnego vibe’u koreii bez słowiańskich akcentów ;)

Bardzo dobra zupa z owocami morza (bardzo ostra), zrobiona z wysokiej jakości składników. Minusy: skandaliczne ceny (70 zł za zupę!!) i menu tak niechlujne, że aż odpychające. Rozumiem, że dobra, duża zupa, może dużo kosztować. Ale nic nie uzasadnia tej ceny. We Wrocławiu są inne restauracje, również koreańskie, które oferują podobną jakość, za znacznie mniejsze pieniądze. Kiedyś jeszcze zajrzę, może właściciel pójdzie po rozum do głowy i ceny będą normalne. No, chyba, że to jest knajpa tylko dla Koreańczyków ze służbowymi kartami, to wtedy oczywiście dam sobie spokój.

W tej restauracji oszukują ludzie!!! + jest brud straszny wszędzie. Miałam szczęście zobaczyć kuchnię. Tam nie wolno jeśc🤢

Bardzo smaczne jedzenie. Porcja krewetek które dostałem jednak zdecydowanie za skromna jak na cenę. Ogólnie rzecz biorąc ceny mniej wiecej o 1/3 zbyt wysokie jak na polskie kieszenie. Obsługa jeszcze musi się wiele nauczyć, pomylili zamówienia. Kelnerka bez doświadczenia, zamiast zareagować po 30 min czekania poinformowała nas że nikt naszych pierożków nie zaczął nawet robić ... Dopiero właścicielka uratowała sprawę. Bardzo miło nas potraktowała, przeprosiła i w ciagu 3 min tak jak obiecała donieśli danie i zrabatowała rachunek. Ogólnie może być to fajne miejsce jeśli dopracuje się dania i obsługę.

Bardzo dobra kuchnia /zupa bardzo pikantna / brak piwa koreańskiego