Restauracja Galicja

Z całego serca polecam to nietuzinkowe miejsce, które począwszy od wejścia wywołuje emocje dalekie od wszechobecnego dzisiaj populizmu, szerokiej komercji i kiczowi ubranemu w dobry instagramowy marketing. Wszystko jest jakby osadzone w innej epoce, a najwyższa jakość i wybitny smak serwowanych dań zasługuje na gwiazdkę Michelin. Nie mogę już doczekać się festiwalu Restaurant Week, gdzie z pewnością zrobimy rezerwację, aby spróbować niecodziennych specjałów.

Zupełnie niepozorne miejsce, zawsze z miłą i uśmiechniętą obsługą a co najważniejsze z pysznym jedzeniem. Odwiedziłem wielokrotnie i nigdy się nie zawiodłem. Opcję na restaurant week sa na jednym z najwyższych poziomów we Wrocławiu. Podanie dań jest bardzo eleganckie. Na wyróżnienie zasługują również lunche w rewelacyjnej cenie, super jakości i smaku. Zdecydowanie polecam 👌

Restauracja swoim wnętrzem mocno wpisuje się w czasy galicyjskie. Nazwa - jak najbardziej współgra i całość stanowi ciekawą kompozycję. Menu nie jest rozbudowane jak w niektórych tego typu restauracjach do wielkich ksiąg ale za to kubki smakowe szaleją. Bardzo dobra kuchnia - ładnie podane dania i choć w samej formie restauracja wpisuje się w hotelową to jednak wychodzi zdecydowanie poza stereotyp! Do tego sympatyczna obsługa a przy większej "imprezce" czego doświadczyłem osobiście - bardzo sprawna!

Mieliśmy rezerwację w ramach festiwalu Restaurant Week. Restauracja usytuowana przy głównej ulicy nieopodal dworca kolejowego brudne szyby, brudne schody, myśleliśmy, że to jest nieczynne. Szukaliśmy wejścia głównego cały czas nie wierząc, że jednak należy pchnąć te drzwi. Wewnątrz również nas nie urzekło, raczej ciemno i ponuro. Potem jednak z każdą chwilą było coraz lepiej. Gdy wzrok się przyzwyczaił to nawet zaczęliśmy podziwiać walory wnętrza. Ale do restauracji przychodzi się przede wszystkim jeść i to jedzenie musi być na pierwszym miejscu. W Galicji tak właśnie jest. Przywitał nas nadprogramowy humus z dyni z własnej produkcji bułeczka i. Gdy obudziliśmy smak to na stół wjechała orzystawka w postaci kapitalnie podanego kremu z kalafiora przykrywając ego ślimaka serowego i ozdobione go chrupiacym krewetkami. Poezja smaku, koloru, tekstury dania. Chciałoby się jeść w nieskończoność. Danie główne stanowiła prawdziwa bomba. Zarówno wygląd, jak i smak potrafił nas pokonać. No i ta wielkość. Kopuła z cienkiej warstwy ciasta francuskiego wypełniona przepysznym farszem mięsno - jarzynowo-jajecznym. Na deser czekała kruszonka z marynowany i jabłkami pod pierzynką z kogla-mogla. To była uczta kulinarna. Pierwsze wrażenia uległy zatarciu.

Wyjątkowo pozytywne zaskoczenie podczas Restaurant Weeku Wiosna 2024. Każde z zaserwowanych dań było świetnie skomponowane, przyrządzone i podane. Dużo prostej, "staropolskiej" kuchni w naprawdę świetnym wydaniu. Obsługa na duży plus, bardzo profesjonalna. Sam lokal w specyficznym stylu z bardzo nieadekwatną muzyką, ale dający poczucie swobody również ostatecznie na plus.

Zarezerwowałam obiad w ramach Restaurant Week, głównie ze względu na serwowaną gęsinę. Pierwsze wrażenie niezbyt dobre, brudne okna i praktycznie brak klientów. Jednak potem było już dużo lepiej: obsługa bardzo fachowa i miła a jedzenie przekroczyło nasze oczekiwania, było bardzo smaczne i podane w wyszukany sposób.

Krótkie menu z ciekawymi potrawami. Przyszliśmy zainteresowani pozycjami z poprzedniego menu, nowe jest zdecydowanie bardziej eleganckie i pełne sezonowych składników. Mimo, że nie ma dań dedykowanych dla dzieci to udało nam się dopasować coś dla dziecka. Zamówione dania były naprawdę pyszne. Żałowaliśmy, że po sycącym posiłku nie mieliśmy już miejsca na deser. Bardzo sympatyczna i pomocna obsługa. W tle sączyła się delikatna muzyka, która stwarzała przyjemny nastrój. Miejsce zdecydowanie godne polecenia.

Pierogi z gęsiną- pierwsza klasa, babka ziemniaczana z sosem grzybowym- wyśmienita. Miła obsługa i dodatkową przekąska - cieplutkie bułeczki z hummusem 😀

Byliśmy na RestaurantWeek. Elegancko, wybitnie smakowo, a porcje ogromne. Trzeba też zaznaczyć, że bardzo sympatycznie, bo Obsługa na najwyższym poziomie! Polecamy :)

Odwiedziłem tę restaurację podczas “Restaurant week” we Wrocławiu. Restauracja jest po prostu świetna, bardzo się cieszę, że ją wybrałem. Nigdzie indziej we Wrocławiu nie znajdziecie tak pięknych wnętrz. Wnętrze zatopiło się w moim sercu. Dania były doskonałe, a deser był szczególnie imponujący. Kelnerzy byli bardzo mili i gościnni. Radzę wszystkim odwiedzić tę restaurację.