Restauracja McDonald’s

13 mar 2025 22:21 Odwiedziliśmy restaurację McDonald’s i zamówiliśmy jabłkowe ciastko. Kiedy my otrzymaliśmy, zauważyliśmy, że na opakowaniu widnieje przeterminowana data. Udaliśmy się więc do pracownicy, pani pracownicy , aby zgłosić problem. Pani pracownik poszła wymienić produkt i skonsultowała się z administratorką (Lizawieta) restauracji. Jednak naszemu zdziwieniu administratorka poleciła jej po prostu zdarć datę i oddać z powrotem. Pracownik powiedziała ze nie będzie tego robiła. Administratorka sam zdarła datę i oddawał ciasto z powrotem. Na powtórne uwagi ze to jest to samo ciasto administratorka Lizawieta poszła i przykleiła nową datę wydrukowaną przed chwilą . Co więcej, nowa data była zupełnie niewłaściwa – według niej produkt miał być świeży, chociaż według daty nie zdążyłby nawet zostać przygotowany. Taka sytuacja jest niedopuszczalna i podważa zaufanie do jakości i świeżości produktów w tej restauracji.

Totalne dno . Zamówienie pomylone 3 razy . Zamówiłem burgera bez składników na które mam uczulenie , wszystko zostało pomylone 3razy , z dużymi pretensjami do mnie jako klienta gdzie to personel nie zastosował się do prostego zamówienia. Gdy za 3cim razem podziękowałem już za burgera którego juz nie miałem ochoty zjeść , nie dostałem ani zwrotu zapłaconej kwoty ani żadnych przeprosin . Na szczęście dla tej placówki zawsze sprawdzam zamówienie i nie miałem styczności że składnikami które mógły doprowadzić do reakcji alergicznej . Nie polecam

Byłam dzisiaj w McDonald's około godziny 12. Niestety, byłam świadkiem bardzo nieprzyjemnej sytuacji – jeden z klientów przy odbiorze zamówienia zaczął głośno przeklinać w obecności moich dzieci. Obsługa nie zareagowała w żaden sposób, co było dla mnie dużym zaskoczeniem. Uważam, że w takich sytuacjach powinno się interweniować – osoba zachowująca się agresywnie i używająca wulgaryzmów nie powinna otrzymać zamówienia, a jeśli sytuacja się zaostrza, należałoby wezwać policję. Przeklinanie i agresywne zachowanie w miejscu publicznym powinno być zgłaszane przez menedżera lokalu. Jak mam teraz tłumaczyć dzieciom te słowa, które usłyszały? Mam nadzieję, że takie sytuacje nie będą więcej miały miejsca i że personel zostanie odpowiednio przeszkolony w reagowaniu na tego typu incydenty.

Najgorszy McDonald! 30 minut czekaliśmy na 2 mcflurry i zestaw popsów. Po upomnieniu się powiedzieli że im się zapodziało... Ale to nie pierwsza ich taka akcja, już wcześniej potrafiłem czekać i po upomnieniu się dostać jedzenie po 20 minutach. Ale 30 minut czekać na takie zamówienie to szczyt wszystkiego.

Chciałem TYLKO herbatę. I dostałem po 10 minutach. A już bałem się że ktoś wysłał bosą rusałkę na wysokogórskie pastwisko aby w świetle słońca zerwała kilka listków tejże herbaty. 🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Zazwyczaj preferuję KFC na McDonaldem, ale po doświadczeniach z pobliskim mojemu miejscu zamieszkania KFC stwierdzam, że na Nowym Dworze lepiej pójść już do Maca. Zamówiłem Burgera Jalapeno który zawsze trzyma poziom, sos jak zwykle najbardziej wyrazisty, odpowiednio ostry, osobiście bardzo lubię ostre sosy a po tym robi się ciepło na gardle dlatego bardzo odpowiada mi ta konsystencja smakowa. Zamówiłem jednak dodatkowo Burgera Maestro z Bekonem i miło się zaskoczyłem po otwarciu, wyglądał faktycznie jak z okładki, od razu się wgryzłem dlatego nie ująłem bardziej sosistej strony kanapki ale było go dosyć sporo, w smaku jednak nie powalił i zaskoczenie skończyło się na wyglądzie. Ta kanapka była jak najbardziej OK, ale na pewnie nie była warta ponad 30 złoty, nie wiem jak na miejscu, ale w glovo cena za samą kanapkę to około 34 złote co jest znaczna przesadą. Dlatego właśnie trójka, ten mac jak najbardziej godny polecenia, ale ceny stanowczo zawyżone (jak w każdym macu) i lepiej trzymać się tańszych kanapek typu cheeseburger czy jalapeno burger niż przepłacać za jakiekolwiek promocyjne burgery typu drwal czy maestro które wcale nie mają często lepszego smaku, i tańsze warianty biją je w wielu miejscach na głowę mimo że są 2-3 razy tańsze. Jednak jak na maca to i tak super, ale jednak mac to mac, na więcej niż trzy jak wszystkie największy fast foody nie zasługuje. A no i dodatkowy minusik za te gigantyczne kawałki pomidora w kanapce, totalnie niszczy kompozycję smakową, ale to chyba robi połowa miejsc w Polsce dlatego nie wpływa to na ocenę.

przyjechalam z rodzicami po drodze do maca na szybkie bulki i kawe. na zamowienie czekalismy ponad 30 min a napoje ktore mialy byc bez lodu dostalismy z lodem. po wymianie napoj byl strasznie rozwodniony. obsluga okropna, kiedy pytasz za ile dostaniesz swoje zamowienie dostajesz odpowiedz ze nie wiedza, jedna z pan wywoluje numerki jakby chciala a nie mogla i przepychala sie wychodzac z zamowieniami. podczas oczekiwania na wlasne zamowienie caly czas ktos ludzie podchodzili do lady z tymi samymi problemami. omijajcie chyba ze macie duzo cierpliwosci i wolnego czasu.

Czasami bardzo bardzo długo trzeba czekać na jedzenie. Obsługa w porządku, ale na szczególną pochwałę zasługuje Pani Katarzyna, która jest bardzo miła i uprzejma. Lubię do niej jeździć gdy siedzi na drive through :)

Na tyle biedny mak,że nie starczyło sosu..

Jakby była taka możliwość, to po dzisiejszym dniu zdecydowanie dałabym 0 gwiazdek. Na bułkę i frytki (bułka zimna, frytki koszmarnie słone - a jestem tolerancyjna, ale to już było zasolenie jakiego przez całe życie nie doznałam) czekałam 20 minut, zamówienia wychodziły bardzo mozolnie, pracownicy wyglądali jakby pracowali tam za karę, zwłaszcza Panie, którym ciężko się odezwać i powiedzieć jaki numerek zamówienia wychodzi. Jedna Pani, zamiast poprosić klienta o to aby się przesunął, ponieważ blokował jej drogę, to parsknęła na niego jak głodna żmija i przeszła niczym wściekła osa. Dramat.