RISO BAR

Jednak pozostał trochę niedosyt... Lokalizacja: Blisko rynku, ladnie urzadzone wnetrze, miejsca byly ok, choc nie jakos przesadnie duze Obsluga: Troszke musielismy czekac na to aby przydzielono nam stolik, na zebranie zamowienia z reszta tez troche czekalismy. Ale poza tym obsluga bardzo mila Jedzenie: No wlasnie. O ile w przypadku tatara nie mam do czego sie przyczepic - bdb polaczenie smakow i jakosc skladnikow, o tyle makarony mialem wrazenie ze byly co najwyzej "dobre". Moj z pistacjami byl dosc mdly i nijaki, nie zachwycil mnie. Partnerka wziela makaron z truflami w serze - ok masz pokaz, ale sam makaron po wszystkim jest raptem letni i tez nie powalal smakiem. Drinki bardzo dobre. Ceny: No ceny imo wlasnie dosc wysokie. Tatar ponad 50zl, jeszcze ok, bo byl bdb, ale makarony z cenami bliskimi 50zl i 65 za ten z sera - wg mnie troszke przesada, a przynajmniej jezeli bierzemy pod uwage finalny efekt czyli smak. Zostawiam 4 gwiazdki - znajdziecie tu nadal dobre jedzenie, ale w mojej osobistej opinii w tym przedziale cenowym we Wroclawiu sa po prostu lepsze restauracje

Kocham do Was wracać i za każdym razem wszystko jest coraz lepsze, chociaż nie wiem jak to możliwe Klimat 10/10 - piękny wystrój, dobrze dobrana muzyka, kwiaty, otwarta kuchni, z której unosi się piękny zapach, piękny otwarty bar Obsługa 10/10 - świetne zaopiekowanie się gościem, stały uśmiech na twarzy i chęć pomocy i polecania pozycji z menu Jedzenie 1000000/10 - cokolwiek byśmy nie zamówili - zawsze wezystko jest przepyszne, zaczynając od przystawek, idąc przez makarony, dania z grilla, desery i kończąc na napojach. Idealny smak każdej potrawy, wszystko świeże i bardzo dobrze przyprawione i przygotowane. Jesteście niesamowici Mały minus (uśmiech w stronę właściciela) - brak możliwości dawania napiwków na kartę - za każdym razem zapominam, że nie można - a w dobie płatności online, telefonem czy innych blików, jest to mega wygodne rozwiązanie - coś do przemyślenia na przyszłość (razem ze zmianą menu w tym roku może i to się zmieni? ;) ) PS proszę nie usuwajcie grillowanych owoców morza z menu, bo się zapłaczemy……

Jedzenie było dobre. Ale makaron gotowany w serze Padano.. cóż, za tą cenę oczekiwaliśmy czegoś więcej. Ale zupa dnia była bardzo dobra, burger również. Obsługa bardzo miła i cierpliwa. Fajne jest to, że dziecko dostało menu w kształcie kolorowanki i kredki. Ja lubię bardzo takie akcenty dla dzieci. Bardzo miły klimat. Muszle wiszące, półki z winem, ale siedzieliśmy na samym końcu, więc stolik przy wydawce, kasa i nie było. Stół się trząsł, co też było kiepskie

Całkiem dobre jedzenie. Nie było to coś o czym śnię po nocach ale nie ma jak nie dać 5 gwiazdek ⭐️ Spaghetti pistacjowe z buratta dobre ale w cimone o niebo lepsze Tatar dobry ale w ragu o niebo lepszy Herbata pyszna i wszędzie taka sama 🫖 Od czasów Sajgon wystrój niewiele się zmienił No i tak o się żyje. Smaczne jedzonko. Polecam wpaść i wyrobić sobie własne zdanie 🫠

Odwiedziłam to miejsce z moim chłopakiem i byłam bardzo mile zaskoczona. bardzo smaczne owoce morza, pasta. Facetowi bardzo smakował „Limoncello spritz”, „Porn Star” był bardzo smaczny, ale „Aperol spritz truskawkowy” był za słodki, jakby ktoś wlał mu do ust dżem. Ale ogólne wrażenie było przyjemne, na pewno wrócimy.

Bardzo klimatyczne miejsce, piękny wystrój. Ogólnie drogo, ale jedzenie bardzo smaczne i dopracowane. Spaghetti pistacjowe smakowało pysznie. Stek był dobry, spodziewałem się co prawda większej porcji. Uważam, że w tej cenie można zjeść we Wrocławiu dobrą włoską kuchnię taniej, niemniej jednak jeśli ktoś chce zjeść w tym pięknym lokalu, to polecam.

Wzięłam zestaw lunchowy w cenie 38 złotych i byl okej, jak za taką cenę na rynku wrocławskim. Jeżeli chodzi carbonare to pozostawia wiele do życzenia. Po pierwsze dania wyglądało inaczej niż na zdjęciu poglądowym w menu, boczek na zdjęciu byl pokrojony równo w kostkę, równomiernie przyrumieniony, za to, co zobaczyłam na żywo było nieapetyczne i niezbyt zjadliwie (nadal chodzi głównie o boczek), niektóre kawałki były spalone az, a niektóre podgrzane. Dodatkowo dodam, ze boczek wyglądał jakby byl krojony przez samuraja. Jeżeli chodzi o makaron, uważam ze byl zbyt gruby i za twardy, jak na to danie. Jeżeli chodzi o sam smak byl w porządku. Obsługa dosyć długo zwlekała z przyjęciem zamówienia, dodam, ze na końcu kelner podzielił rachunki, mimo że nic o tym nie wspominaliśmy.

Bardzo przyjemna włoska restauracja. Ceny przystępne jak na centrum miasta. Ładny wystrój wnętrza. Jedzenie bardzo smaczne, nieduży wybór w karcie, osobno karta sezonowa. Dania ładnie podane. Wino domowe.

Była to moja pierwsza wizyta, przyszłam bardzo pozytywnie nastawiona i się nie zawiodłam! Makaron z pesto pistacjowym i burratą był jednym z lepszych pistacjowych jakie jadłam. Duża i sycąca porcja w naprawdę dobrej cenie. Bezalkoholowy aperol mógłby być mniej słodki, jednak mimo to oceniam go pozytywnie. Dziewczyny z obsługi bardzo miłe i uśmiechnięte, w lokalu panuje świetny klimat, przyjemnie spędza się w nim czas. Chętnie zawitam ponownie :)

RISO BAR to nie tylko makarony wysokiej jakości, ale przede wszystkim bardzo ciekawe przeżycie i doświadczenie na wyższym poziomie niż w "przeciętnych restauracjach". Na początek darmowa przystawka - po małym kawałku focaccii - pysznego lekko słonego pieczywa na oliwie z dodatkiem włoskich przypraw, oliwek i pomidorów. Ciasto mocno zbite i lekko twardawe, ale w smaku i świeżości wcale nie ustępuje tym we Włoszech. Potem wino - tutaj nie jest tanio. Od 21 do 33 zł za kieliszek 125 ml. Wybór od prostego włoskiego frizzante przez niemieckie rieslingi do polskich winnic z naprawdę intensywnymi i ciekawymi kompozycjami. Te ostatnie, z zielonogórskiej winnicy Miłosz w szczególności przypadły nam do gustu. Na koniec danie główne - spróbowaliśmy "nowości" jaką jest carbonara przygotowywana przy naszym stoliku w wielkim serze grana padano, którego smak bardzo mocno przenika do naszej potrawy. Cena jest niemała (55 zł za porcję + 10 zł za taką formę przygotowania i podania), jednak z pewnością warta spróbowania. Smak świetny, mocno serowy ze świetnie wysmażoną, intensywną "posypką" z guanciale i zaskakująco delikatnym pieprzem. Makaron - po prostu bezbłędny, a porcja naprawdę spora. Na dodatkowe plusy: bardzo uprzejma obsługa kelnerska, mocno zaangażowana w klienta i jego opinię, możliwość rezerwacji stolika przez Google oraz udostępnione tam bardzo profesjonalnie menu. Pomimo że trzeba liczyć się z tym, że za danie + wino zapłacimy około 80-90 zł od osoby, z całą pewnością polecam i na pewno tu wrócę.