Stary Klasztor

Byliśmy tutaj na koncercie muzyki Michaela Jacksona. Bardzo dobrze się bawiliśmy. Atmosfera była super. Organizacja lekko kulała, ale mimo wszystko bardzo nam się podobało. Polecam koncerty w tym miejscu.

Byłam tutaj na koncercie Huberta. dnia 22.02.2025r i muszę przyznać, że atmosfera była bardzo fajna. Świetna energia, fantastyczna zabawa, naprawdę niezapomniane przeżycie, ale po jego zakończeniu spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja w szatni. Jedna z pań, która tam pracowała, zachowywała się tak, jakby była tam za karę. Była nieuprzejma, zniecierpliwiona, jakby obsługiwanie ludzi było dla niej ogromnym problemem. Po koncercie odebrałam swoje rzeczy z szatni, ale przez przypadek zostawiłam kurtkę. Kiedy wróciłam, zobaczyłam, że wisi widoczna na wieszaku, więc podeszłam po nią. Niestety, spotkałam się z ogromnym brakiem kultury. Pani odzywała się do mnie bardzo niemiło, bez szacunku, mimo że nie dałam jej żadnego powodu do takiego traktowania. Nie chciała mi oddać kurtki, mimo że pokazałam dowód na zdjęciu. Finalnie, zamiast mi ją podać to rzuciła mi nią prosto w twarz. Ta sytuacja pozostawiła we mnie niesmak. Mam nadzieję, że organizatorzy zwrócą uwagę na jakość obsługi, bo takie zachowanie nie powinno mieć miejsca.Pozdrawiam

Bardzo miła obsługa, pyszne jedzenie, porcje są duże. Czeladełko największe jakie kiedykolwiek dostaliśmy. Niespotykane w innych restauracjach. Sala, wystrój wnętrz bardzo klimatyczne. Polecam, bo warto.

Fatalne miejsce na koncerty. Byłem tu na trzech koncertach. Akustyka tego miejsca to dramat. Słychać tylko dudnienie i nawet nie można zrozumieć słów Kazika czy Grabaża. Fajny klimat, ale nie na koncert rockowy.

Niestety wystawiam tak niską ocenę za jakość jedzenia, które otrzymaliśmy. „Tradycyjny Kotlet schabowy” to w tym wypadku była twarda i sucha podeszwa, gdzie grubość mięsa była porównywalna z grubością panierki. Nie rozumiem jak można serwować coś takiego. Nie dało się zjeść.

Byliśmy tutaj 14 lutego na wydarzeniu pod nazwą **"Kolacja z muzyką"**. Muzycy byli świetni, szczególnie gitarzysta i wokalistka w drugiej części koncertu. **ALE** czekaliśmy na danie główne **2,5 godziny**! Kolację podano nam **7 minut przed zakończeniem koncertu**, a niemal natychmiast potem przyniesiono deser. **Uważacie to za normalne?** Cały koncert spędziliśmy głodni. Sałatkę dostaliśmy dopiero **godzinę po złożeniu zamówienia**, a danie główne **półtorej godziny później**. W sumie od momentu zamówienia do chwili, gdy zaczęliśmy jeść, minęło **2,5 godziny**, a przypomnę — koncert zakończył się **7 minut później**. W menu były zaledwie **3 pozycje dań głównych**, **3 sałatki** i **3 desery**. Znaliście wcześniej liczbę gości, ponieważ rezerwacje były ograniczone. **Jak to możliwe, że musieliśmy czekać tak długo?** Zamiast **"kolacji przy muzyce"** mieliśmy **"głodówkę przy muzyce"** i **szybką kolację po jej zakończeniu**, bo niemal natychmiast po koncercie ludzie zaczęli wychodzić. Jestem pewien, że to nie było Wasze pierwsze wydarzenie, ale żeby aż tak to zawalić – **trzeba było się postarać**. Mam nadzieję, że ta opinia będzie dla kogoś pomocna przy **"rezerwowaniu biletów w tym miejscu"**. **Przepraszam, ale nie mogłem tego przemilczeć.**

Odwiedziliśmy to miejsce dwa razy. Naszym celem było spróbowanie żeberek. Gdy byliśmy w niedzielę niestety powiedziano nam że ich nie ma. Cóż wybraliśmy burgery i to był strzał w dziesiątkę. Jedne z lepszych jakie jedliśmy. Pyszna bułka, dużo sosu, mięso miękkie, świeże warzywa. Frytki do zestawu zwykłe. Ogromny plus za możliwość zamówienia tylko placków ziemniaczanych dla dziecka pomimo braku w menu oraz podanie ich w pierwszej kolejności. Kolejny raz byliśmy we wtorek i wreszcie były żeberka! Ciekawie podane z dodatkową atrakcją przy stole 😊 Porcja bardzo duża, mięso miękkie, łatwo odchodzące od kości, mało czuć sos BBQ. Uważamy że warto spróbować, jedne z najlepszych jakie jedliśmy. Sałatka świeża i chrupiąca. Cena dosyć wysoka. Grzańca nie polecamy, malutki i mało rozgrzewający. Piliśmy również drinki. Wszystkie były smaczne, delikatne i małe jak za tą cenę. Ogólnie warto 😊

Przypadek, niefart dnia? Chaos w szukaniu stolika, po znalezieniu stolika, kolejny chaos w obsłudze, podchodziło do nas 3 kelnerów. Chaos w zamówieniu. Nie dostaliśmy zniżki za płatność gotówką. Może innym razem byłoby lepiej, a jest jak jest.

Bardzo klimatyczne miejsce z wygodnymi sofami, cudownym pieczywem i miłą obsługą. Wszystkie dania świeże i pyszne a jeszcze ciepły świeży chleb zrobił super wrzenie.

Piękne miejsce w którym można dobrze zjeść. Jadłem żeberka i były niesamowite, a porcja taka że dwie osoby dadzą radę się tym najeść jedynym minusem była znikoma ilość dressingu w surowce. Zamówiłem także ,, gorącą czekoladę'' lecz tutaj się zawiodłem gdyż było to gorzkie kakao rozpuszczone w mleku co z czekoladą niewiele ma wspólnego, było to mało słodkie a na górze śmietana w sprayu (w smaku sztuczna i nienaturalna) na plus mini pianki i szczypta cynamonu wieńcząca ten skromny napój za 21 zł Żeberka 9/10 Gorąca czekolada 2/10 Strasznie dziwne że w jedynym miejscu można zjeść tak dobrze, a zarazem tak źle Ps. Całą salę obsługiwała jedna dziewczyna, która mimo dużej ilości pracy potrafiła z grzecznością podejść do każdego klienta. Na kuchni chyba też brakuje rąk do pracy bo z lokalu wyszedł człowiek który nie miał już cierpliwości dalej czekać na swoje zamówienie