Toscanizzazione ArtBistro Wrocław – Bulwar Staromiejski

Byłem tu 1 raz i zapewne ostatni. Ogólne wrażenie pozytywne, jedzenie poprawne i przeciętne ( pizza bardzo dobra wołowina twardawa za krótko sezonowana) na krytykę zasługuje brak dodatków do dan, brak, grzanki czy oliw smakowych do kremu z pomidorów skandal, brak czekadelek, a także likieru na pożegnanie zniechęca klienta aby zostawił duży napiwek lub tu wrócił. Obsługa miła , bez szkolenia , menadżer do zwolnienia pewnie włoskie restaurację zna z telewizji, Reasumując aspiracje duże a wynik mizerny Mała namiastka Włoch we Wrocławiu ze wskazaniem bardzo mało.(tym bardziej ze rachunek opiewal na 600 zl)Pozdrawiam

Wpadliśmy tu pierwszy raz i wrócimy jeszcze kiedyś to na pewno. Owoce morza z czarnym makaronem to był dla mnie totalny sztos, sos był przepyszny jak i owoce morza i makaron, musiał być długo gotowany na treściwym wywarze. Makaron z grzybami już nie był takim sztosem, smaczny aczkolwiek było mniej sosu przez co danie trochę zasuszalo. Przystawka grzanka z pomidorami i szynką pycha, pomidorki słodkie, szynka lekko słona, grzanka lekko przypieczona co dawało dobre połączenie. Rachunek dość wysoki okolicach 170 zł na dwie osoby ale raz na jakis czas warto, czas oczekiwania 15 min do przystawki, obsługa miła.

Potrawy smaczne i ze składników wysokiej jakości - to czuć! Obsługa uprzejma i pomocna. Gwiazdka mniej za pomyłki w zamówieniach i za niedostępność burgerów, choć są w karcie (zdziwiła mnie ich obecność w karcie toskańskiej restauracji, ale skoro już są, to jeden z gości właśnie się na nie szykował, ale musiał obejść się smakiem). Przydałby się nieco większy wybór mięs w karcie.

Jakiś czas temu odwiedziliśmy restaurację i muszę przyznać, że byliśmy zachwyceni. Dania były przepyszne, jak i atmosfera lokalu była bardzo przytulna. Idealne miejsce na romantyczną kolację lub spotkanie z przyjaciółmi. Na pewno wrócimy!

Bardzo fajne miejsce, znalazłam się tam przypadkiem a wyszło na to, że jest dość oblegane - miałam szczęście, że był wolny stolik, bo po mnie bez rezerwacji ani rusz, lokal pełny, a stolików sporo. Bardzo mi smakowało, pizza bardzo bogata w składniki (chyba nawet za bogata jak na Włochy 😀), ciasto smaczne, łatwo się kroi (to chyba, też zasługa dobrego sprzętu do krojenia pizzy). Dość długi czas oczekiwania na złożenie zamówienia, ale nie mam o to pretensji - obsługa uwijała się jak mróweczki, po prostu było bardzo dużo ludzi. Przyjemna włoska muzyka w tle, ładny wystrój. Polecam i jeszcze odwiedzę, mam ochotę na pistacjowego rogala 😍

Miejsce zarówno do spotkań biznesowych, wyjścia sam na sam jak i posiłku rodzinnego . Fantastyczna obsługa, dzieci w czasie oczekiwania na posiłek otrzymali kolorowanki do rysowania oraz dla wszystkich starter bułeczki w suszonymi pomidorami i wyśmienitym octem balsamicznym. Jestem z żoną bardzo wybredny co do jakości składników, lecz w tym miejscu moje kubki smakowe odbyły podróż po Toskanii . Było fenomenalnie ,wspaniałe dania- do teraz jestem pod sporym wrażeniem stąd moje opinia. Dodatkowo paczuszka na wynos czeka na konsumpcji. Stosunek jakości do ceny 11/10 . Pozdrawiam serdecznie. Właścicieli jak i obsługę , która pozostawiła dobre wrażenie po sobie.

Poprawne włoskie jedzenie. Jedna gwiazdka mniej za słabą zupę rybną-bulion pomidorowy, niewyczuwalny smak owoców morza, za dużo marchewki. Ogromny minus za brak przewijaka.

Bardzo fajne miejsce. Z rezerwacją nie było problemu. Obsługa bardzo miła w szczególności Pan który dzisiaj zbierał naczynia -dla mnie najlepszy kelner. Czas oczekiwania krótki mimo pełnej sali. Jedzenie smaczne - cena adekwatna do jakości. Dla dużych głodomorów polecam przystawkę lub deser ;)

Ogólne wrażenie bardzo średnie - fajny wystrój, klimat włoski, vespy na wejściu. Bardzo długi czas oczekiwania na przyjęcie zamówienia, a jeszcze dłuższy na posiłki (łącznie byliśmy ponad 2h, obłożenie to była połowa stolików, więc nie jest dużo gości). Miło, że pomiędzy dostaliśmy chlebek z pomidorami własnej roboty (swoją drogą, był przepyszny razem z oliwą). Przystawka - bruschetta, fajna, natomiast to jest jedna kromka chleba. Tatar (w trzech odsłonach)- dość małe porcje, nawet składając w jeden porcja jest o wiele mniejsza od standardowej. Natomiast ciekawe połączenie ze straciatellą czy truflą. Pizza - super składniki, fajne, chrupiące ciasto z zewnątrz a w środku miękkie, także tutaj nie było żadnych 'ale'. Makarony - widać, że składniki są dobre, natomiast nie powalają. Carbonara - żółtko z serem fajnie oblepiało makaron, ale było dość mdłe, guanciale nie było na tyle chrupiące czy słone, żeby robiło tutaj fajny efekt. Spaghetti z pistacją uważam, za pomyłkę - w menu podane jest PESTO PISTACJOWE, co w rzeczywistości jest 50/50 pesto bazyliowe z pistacją. Niestety bazylia w porównaniu do pistacji jest dość mocnym smakiem, więc pistacji nie było czuć wcale, stało się wręcz mdłe, że po połowie porcji nie dało się jeść dalej. Zwracając uwagę na tą sytuację, co wprowadza w błąd usłyszałam że no kuchnia tak robi. No cóż. Dodatkowo została doliczone nam do rachunku butelka wody, miło, że oddali ale jednak niemiłe wrażenie płacąc ponad 300zł, że są na liście rzeczy, których nie zamawialiśmy. Obsługa - również średnia, mimo, że nie mieliśmy już nic na talerzach, tzreba było się prosić o podejście, o rachunek a później kolejne 15 min, aby został nam on podany. Myślę, że nie jest to warte swojej ceny, fajnie wyjść w miejsce, gdzie człowiek czuje się dobrze.

Urocze i klimatyczne miejsce. Tatar z tuńczyka w towarzystwie białego wina domu- cudowny, podany błyskawicznie. Potem tagliatelle gusto toscano- gorgonzola, gruszka, orzechy- trio idealne!!! Wrócę z pewnością....